Wycieczka szkolna Kraków
Ostatnio byłam na super wycieczce szkolnej, która odbywała się w Krakowie, czyli mieście które kiedyś było stolicą polskich królów. A także w Bochni, w której możemy zwiedzić Kopalnię Soli wpisaną na listę UNESCO oraz Ojcowie, gdzie mieści się najmniejszy Park Narodowy. Kiedy dowiedzieliśmy się, że jedziemy tam na wycieczkę, bardzo się ucieszyliśmy. Ponieważ są to miasta, w których dzieje się bardzo dużo ciekawych rzeczy. Jest tam mnóstwo zabytków jak i atrakcji turystycznych. Oczywiście już tydzień przed w szkole wszyscy rozmawiali o wyjeździe na wycieczkę szkolną do Krakowa, Bochni i Ojcowa.
Pierwszy dzień rozpoczął się ciekawie, musieliśmy przyjść do szkoły wcześniej niż zwykle, a tam czekała już na nas nasza Pani, która sprawdziła obecność i kazała nam sprawdzić czy wszystko ze sobą wzięliśmy. Po omówieniu spraw organizacyjnych pozwoliła nam zająć miejsce w autokarze. Bez większych problemów każdy zajął swoje miejsce i mogliśmy wyruszać z Warszawy. Pani pilot razem z kierowcą przywitali nas, a później pilot przedstawiła nam plan naszej wycieczki szkolnej. W drodze do Krakowa oglądaliśmy film, a także pani pilot opowiadał nam o najciekawszych zabytkach i atrakcjach, które mijaliśmy. Jechaliśmy bardzo wygodnym autokarem, więc długa, ale przyjemna podróż zleciała nam szybko.
Zwiedzanie Krakowa
Kiedy już dojechaliśmy na miejsce i opuściliśmy autokar rozpoczęliśmy od spotkania z przewodnikiem, który opowiedział nam krótko co będziemy zwiedzali. Najpierw poszliśmy zobaczyć pomnik smoka, który co jakiś czas zionął ogniem, mieliśmy także możliwość wejścia do smoczej jamy. Następnie przeszliśmy obejrzeć pomnik psa Dżoka, później poszliśmy na Wawel, jest to rezydencja królewska o charakterze zabytkowym. Mieści się na wzgórzu Wawelskim, gdzie zwiedzaliśmy Katedrę, widzieliśmy Dzwon Zygmunta, a także groby władców Polski.
Następnie byliśmy na rynku, gdzie widzieliśmy sukiennice, w których znajdują się kramy głównie z biżuterią, pamiątkami i rękodziełami. Byliśmy także w Kościele Mariackim w którym mieści się Ołtarz Wita Stwosza, który przedstawia zaśnięcie Najświętszej Marii Panny. Później przeszliśmy do Bramy Floriańskiej, stanowiącej pozostałość po dawnych murach miejskich, na koniec widzieliśmy Barbakan – najbardziej wysuniętą na północ częścią fortyfikacji miejskich. Pojechaliśmy do ośrodka, w którym mieliśmy spać i wtedy trzeba było się podzielić, kto w którym pokoju śpi. Na szczęście wszyscy byli zgodni co do tego i szybko mogliśmy się rozpakować, a później zjeść obiadokolację. Na zakończenie pierwszego dnia naszej wycieczki szkolnej mogliśmy porozmawiać lub pograć w gry.
Kopalnia w Bochni
Drugi dzień wycieczki szkolnej rozpoczęliśmy pysznym śniadaniem w ośrodku, w którym spaliśmy, a następnie czekały nas niesamowite atrakcje. Na początku pojechaliśmy do Bochni, najstarszej kopalni soli w Polsce. Tam oglądaliśmy piękne wyrobiska, a także ekspozycje multimedialną, która przeniosła nas w czasie. Uczyliśmy się o tym jak się rozwijała technika górnicza na przestrzeni wieków, a także z jakimi podziemnymi żywiołami zmagają się górnicy. Zwiedzanie z przewodnikiem zakończyło się w Komorze Ważyn, gdzie znajduję się boisko sportowe, zjeżdżalnia, restauracja, mini plac zabaw, a także sklepik z pamiątkami. Po takim męczącym dniu wróciliśmy do ośrodka, zjedliśmy kolacje i Ci którzy mieli jeszcze siłę, mogli rozmawiać i grać, natomiast reszta poszła spać.
Ojcowski Park Narodowy
Ostatni dzień naszej wycieczki szkolnej rozpoczął się śniadaniem, następnie musieliśmy się spakować, bo później się wykwaterowywaliśmy. Po sprawdzeniu czy wszystko wzięliśmy i czy wszyscy są pojechaliśmy do Ojcowskiego Parku Narodowego. Jest on najmniejszym parkiem narodowym w Polsce, a jego symbolem jest nietoperz. Tam widzieliśmy Jaskinię Łokietka, która jest największą jaskinią na terenie tego parku. Potem Maczugę Herkulesa która jest zbudowana z wapieni. Na koniec widzieliśmy późnorenesansowy Zamek na Pieskowej Skale. Ale nie zwiedzaliśmy go wewnątrz, tylko oglądaliśmy go z zewnątrz. Zamek ten jest elementem łańcucha obronnych Orlich Gniazd. Droga powrotna minęła nam bardzo szybko, ponieważ wszyscy byli bardzo zmęczeni. Nasza wycieczka szkolna Kraków zakończyła się pod szkoła, skąd wszyscy rozeszli się do swoich domów z uśmiechem na twarzy.
Myślę, że nie była to ostatnia taka udana wycieczka szkolna. W tym wyjeździe wszystko było na najwyższym poziomie. Bardzo wygodny autokar jak i ośrodek w którym spaliśmy i jedliśmy pyszne śniadania i obiadokolacje. Pani pilot, która bardzo ciekawie opowiadała nam w czasie drogi o tym co możemy zobaczyć za oknem. A także przewodnicy, którzy oprowadzali nas po wszystkich zabytkach i atrakcjach turystycznych. Najbardziej jednak podobała mi się Kopania Soli w Bochni, ponieważ była tam zjeżdżalnia, sala gimnastyczna i mini plac zabaw. Był to dla mnie najciekawszy punkt w całej wycieczce. Ponieważ jest to zupełnie coś innego niż normalnie możemy zobaczyć i jest to pod ziemią, gdzie raczej nie codziennie możemy pójść. Uważam, że była to bardzo udana wycieczka szkolna i mam nadzieję, że nie ostatnia, a każde kolejne będą nam zapadały w pamięć równie pozytywnie jak ta.